Rokitnik - Złoto Syberii

Rokitnik - Złoto Syberii

Rokitnik zwyczajny (Hippophae rhamnoides
Rokitnik jest rośliną występująca w krajach azjatyckich, Ameryce Północnej i Europie, nie ma dużych wymagań glebowych, rośnie nawet na piaszczystych i kwaśnych ziemiach.
Najcenniejsze są owoce rokitnika,a dokładnie olej z nich pozyskiwany bogaty w wiele cennych składników takich jak: flawonoidy, kwasy tłuszczowe( omega-7 ), tokoferole czyli wit E, karotenoidy, sterole, witaminy z grupy B, witamina C, oraz śladowe ilości biopierwiastków, m.in. wapnia, magnezu, fosforu, żelaza. Zawartość składników może się jednak trochę różnić w zależności czy olej jest pozyskiwany z nasion rokitnika czy z pulpy owoców, miąższ z owoców jako nieliczny w świecie roślin zawiera około 12 % oleju.
Dzięki tak bogatemu składowi olej z rokitnika ma dobroczynny wpływ na skórę
  • łagodzi stany zapalne 
  • regeneruje skórę
  • olejem leczy si również oparzenia i trudno gojące się rany
  • opóźnia procesy starzenia 
  • łagodzi podrażnienia
  • działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, dzięki czemu zalecany jest również przy trądziku
  • chroni przed szkodliwym działaniem promienia UVB dzięki zawartym karotenom (stąd intensywna czerwona barwa)
W kosmetyce stosowany do każdego rodzaju cery, szczególnie wrażliwej, suchej i łuszczącej się, do pielęgnacji skóry głowy, działa przeciwłupieżowo, poprawia kondycje włosów nadając im zdrowy połysk.

Działanie wewnętrzne:
dzięki dużej zawartości flawonoidów wzmacnia naczynia krwionośne,ogranicza zakrzepy krwi w naczyniach, zwiększa odporność organizmu, zapobiega chorobom wieńcowym. Zawarte w oleju nienasycone kwasy tłuszczowe pomagają w hamowaniu rozwoju choroby nowotworowej.Pektyny zawarte w rokitniku obniżają poziom cholesterolu we krwi, zalecany przy miażdżycy.

W Polsce Rokitnik porasta nadbałtyckie wybrzeże, ale również coraz częściej można go zobaczyć w ogródkach jako roślinę ozdobną ze względu na pomarańczowe owoce, które utrzymują się cała zimę aż do wiosny. To właśnie po przemrożeniu owoce rokitnika są najlepsze do użytku w kuchni (podobnie jak owoce dzikiej róży). Można przygotować z nich dżemy, powidła, soki, nalewki oraz jako suszone owoce do herbatek owocowych. Ciekawostką jest fakt, że witamina C zawarta w owocach, mimo obróbki termicznej nie ulega zniszczeniu, dlatego wszelkie przetwory z rokitnika są jej cennym źródłem, uodporniając organizm na infekcje wirusowe, bakteryjne a także grzybiczne.To właśnie ze względu na bogactwo składników odżywczych oraz witamin rokitnik jest często określany Złotem Syberii.
Wiosna coraz bliżej i tak sobie myślę, że kilka krzaczków rokitnika zasadzę sobie w ogródku.

Uwaga:
Ze względu na intensywny kolor, olej może barwić skórę, dlatego też powinno się go stosować w 5% rozcieńczeniu.

Źródła:
http://www.swiatkwiatow.pl/userfiles//image/rokitnik_zwyczajny_uprawa2.jpg








Rokitnik i nagietek- pomarańczowa regeneracja wrażliwej skóry

Rokitnik i nagietek- pomarańczowa regeneracja wrażliwej skóry
Jakiś czas temu,a dokładnie na Święta dostałam w prezencie od dobrej znajomej olej z rokitnika, oryginalny przywieziony prosto z Ukrainy. Dużo słyszałam o jego dobroczynnych właściwościach i oczywiście postanowiłam wypróbować go do nowego mydła. Tym razem opracowałam przepis na bazie wyciągu ziołowego z nagietka, który idealnie komponuje się z olejem rokitnikowym. Olej rokitnikowy ma bardzo intensywną pomarańczową barwę podobnie jak kwiat nagietka - zawdzięcza to karotenom.
O oleju z rokitnika napiszę osobno, ponieważ ma wspaniałe właściwości nie tylko w kosmetyce.
Póki co troszkę o nagietku:
Wysuszone kwiaty nagietka zawierają barwniki flawonowe, karoteny i ślady olejku eterycznego.
Wewnętrznie stosuje się przy chorobach wątroby i śledziony,chorobach kobiecych, zewnętrznie w postaci okładów na rany, oparzenia i inne choroby skórne. To dzięki karotenom kwiat nagietka działa kojąco i regeneracyjnie na  suchą i wrażliwą skórę.
Ekstrakt olejowy jest polecany na odmrożenia, hemoroidy, przy pękaniu naczyń krwionośnych, skuteczny przy leczeniu grzybicy.

Skład:
  • 200 g oleju rzepakowego
  • 220 g oleju kokosowego
  • 50 g masła karite
  • 20 g oleju ze słodkich migdałów
  • 200 g oliwy z oliwek extra virgin
  • 80 g oleju z rokitnika
  • 70 g oleju rycynowego
  • 120 g NaOH
  • 120 g jogurtu naturalnego
  • 140 g napar z nagietka
  • kilka łyżek kwiatu nagietka

Tak jak w poprzednich mydełkach, do tego również nie dodawałam olejku eterycznego.
Jogurt naturalny nawilża, nagietek łagodzi zmiany zapalne skóry, płatki nagietka delikatnie masują i pobudzają krążenie skóry.

Efekt końcowy jak widać na załączonych zdjęciach. Jeszcze leżakuje chociaż korci mnie żeby wcześniej wypróbować.


Copyright © 2016 Niebieskie migdały , Blogger