Mydło Rycynowe

Mydło Rycynowe
Skład:
  • 420 g oliwy (extra virgin)
  • 150 g oleju kokosowego
  • 30g oleju rycynowego
  • glinka czerwona
  • sól morska
  •  200 g wody destylowanej
  •  80 g NaOH

Dlaczego olejek rycynowy? Pokochałam go za jego wszechstronne działanie w kosmetyce i nie tylko, a do tego jest ogólnie dostępny i niedrogi. Stosowany dawniej w medycynie ludowej dziś zastąpiony różnymi orientalnymi olejami, ale powoli zaczynamy wracać do starych sprawdzonych receptur naszych Babć.
W skrócie napiszę troszkę o tym oleju, więcej na pewno znajdziecie w fachowej literaturze, a w internecie też jest tego sporo.
Olej rycynowy otrzymuje się w wyniku tłoczenia na zimno nasion rącznika pospolitego i wygotowywania z wodą, jego właściwości lecznicze są wszechstronne, ale ja skupię się tutaj na właściwościach kosmetycznych, których również jest wiele.
W kosmetyce stosowany do wzmocnienia włosów i paznokci, oraz rzęs, działa regenerująco i odżywczo na skórę dzięki zawartej w nim witaminie E oraz kwasom tłuszczowym, łagodzi podrażnienia i nawilża .
Jest on bardzo tłusty , najlepiej zrobić mocno regenerującą i odżywczą maseczkę z olejkiem rycynowym, żółtkiem oraz cytryną,wsmarować we włosy, przykryć folią i założyć ręcznik na około 20-30 min, jest to stary przepis stosowany przez nasze Babcie ,taką maseczkę stosować raz w tygodniu,  można również kilka kropel olejku dodać do szamponu do włosów a będą błyszczące i nawilżone. Na słabe paznokcie robimy roztwór olejku z sokiem cytrynowym i moczymy paznokcie około 20 min, można również kilka kropel dodać do kąpieli na wysuszoną skórę, szczególnie zimą.Na brwi i rzęsy nakładamy olejek szczoteczką najlepiej na noc.


A co jeśli dodamy go do mydła? Oczywiście takie mydełko będzie bardziej nawilżało skórę i łagodziło podrażnienia, ja używam do mycia włosów, na koniec płuczę włosy wodą z sokiem cytrynowym, żeby zmiękczyć włosy bo jednak po mydle są trochę sztywne.
Do mojego mydełka dodałam glinki czerwonej dla fajnego efektu i soli morskiej (rozpuszczam z wodą) dzięki której mydełko jest twardsze, można dodać olejku ale i bez tego pachnie cudownie. Jest to moje ulubione mydełko, świetnie się pieni, jest dosyć twarde i co najważniejsze jest bardzo delikatne, nie wysusza i nie podrażnia mojej skóry.

 Szybko się rozeszło, kolejne będzie również na bazie olejku rycynowego.

Peeling kawowy

Peeling kawowy
Już od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie mydełko peelingujace, oczywiście z naturalnych składników. Jesień w pełni, dni coraz krótsze, szaro i deszczowo, coraz częściej wspomagam się kawą, więc postanowiłam zrobić mydło kawowe, które pobudzi intensywnym zapachem kawy, a masaż zmielonymi ziarnami usprawni krążenie i poprawi kondycję skóry.
Do mojego mydełka zmieliłam zatem kawę paloną jak i zieloną, kawa również przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, wiec taki peeling kawowy możemy stosować przed domowymi zabiegami wyszczuplającymi,  skóra jest oczyszczona ,a peeling szczególnie kawowy poprawia krążenie i koloryt skóry, która wchłania lepiej składniki odżywcze.
Do kawy nie mogło zabraknąć cudownego zapachu cynamonu i goździka, taka mieszanka z pewnością pobudzi nas w długie jesienne wieczory i nie tylko.


 PEELING KAWOWY
Skład:
  • 400 g oliwy z oliwek ( extra virgin )
  • 160 g oleju palmowego
  • 160 g oleju kokosowego
  • 140 g masła shea
  • 240 g wody destylowanej
  • 120 g NaOH
  • kawa zielona zmielona około 1 łyżka
  • kawa palona zmielona około 2 łyżki
  • cynamon mielony  około 2 łyżki
  • olejek goździkowy kilka kropel ( jest dość intensywny)
piszę około, ponieważ możecie dostosować sobie ilość w zależności od upodobań zapachowych, mydełko możne pachnieć intensywnie lub delikatnie, ja dodaję niewiele olejku goździkowego,ale za to więcej cynamonu, kawy proponuję nie za dużo, pierwsze mydełko kawowe, które zrobiłam nie żałowałam kawy i zbyt mocno podrażniało skórę.
temperatura ługu i tłuszczy 43 C
Oczywiście wszystkie dodatki do mydła dodajemy w ostatniej fazie, po zblenderowaniu przed wylaniem do formy i mieszamy dokładnie.


 Zbliżają się Święta, jest to dobry moment na zrobienie takiego mydła, ponieważ musi ono jeszcze około 6 tygodni poleżeć sobie :) Potem trzeba tylko pięknie zapakować i mamy oryginalny, naturalny i praktyczny prezent gotowy :) 




Mydło z glinka żółtą

Mydło z glinka żółtą
Ostatnio zaniedbałam mojego nowego bloga mydlanego, a to dlatego, że tak pochłonęła mnie mydlana przygoda. Przy każdej możliwej okazji i oczywiście w wolnej chwili, a tych nie mam zbyt wiele:) próbuję, testuję i wytwarzam nowe mydełka i chciałabym właśnie w miarę na bieżąco podzielić się z wami moimi doświadczeniami. Oczywiście jestem początkująca w tym temacie i zdaję sobie z tego sprawę, ale mam nadzieję że zainspiruję Was do wyrobu naturalnych mydeł.
Kolejne mydełko postanowiłam zrobić z glinką żółtą, która nie tylko pięknie je zabarwi, ale zadziała antybakteryjnie na naszą skórę.
Glinka żółta jest powszechnie stosowana w maseczkach szczególnie do cery tłustej, wrażliwej i trądzikowej, ma działanie oczyszczające i przeciwzapalne, posiada żelazo oraz krzemionkę.
Bardzo praktycznym rozwiązaniem, które zastosowałam w tym mydełku jest sznurek, dzięki któremu można powiesić mydełko na kranie (nie rozmydla się w mydelniczce)


MYDŁO Z GLINKĄ ŻÓŁTĄ
Skład:
  • 400 g oliwy z oliwek( ja dodałam extra virgin )
  • 160 g oleju palmowego
  • 160 g oleju kokosowego
  • 140 g masła shea
  • glinka żółta około 3-4 łyżeczki
  • 240g wody destylowanej
  • 120 g NaOH

 Tym razem nie dawałam olejku zapachowego, chciałam żeby pachniało naturalnie mydłem.
Wyszło jak widać na zdjęciach bardzo fajnie, oczywiście musiało troszkę poleżeć żeby dojrzało, jest dosyć twarde, świetnie się pieni i nie wysusza, ja stosuje do mycia twarzy.

Copyright © 2016 Niebieskie migdały , Blogger