Święta coraz bliżej, zapachy przypraw korzennych połączone z kapustą, grzybami i pomarańczą unoszą się zapewne nie tylko w mojej kuchni i to właśnie w kuchni zaczyna się ten magiczny czas. Choć jest raz w roku i trwa tak krótko, nie sposób mu się oprzeć i puścić wodze kulinarnych fantazji. Gotowanie zbliża, do tego może być też świetną zabawą dla całej rodziny. Tak właśnie jest u mnie w domu, gotujemy, improwizujemy i bawimy się przy tym świetnie.
Nie wyobrażam sobie gwiazdki bez choinki, kolędowania, tradycyjnych potraw i oczywiście bez piernika.
Dzisiaj mam dla Was piernik, troszkę zwariowany, bo na piwie, a do tego bardzo aromatyczny, korzenny, po prostu boski. Zainspirowałam się przepisem Nigelli Lawson, która w sztuce gotowania jest dla mnie absolutnym guru. Troszkę zmodyfikowałam recepturę, dodałam mąkę orkiszową a zamiast syropu z melasy syrop klonowy.
Składniki:
- 300 g mąki orkiszowej jasnej
- 150 g masła
- 200 g cukru trzcinowego muscovado
- 250 ml piwa ( ja dodałam Pilsnera, w oryginalnym przepisie jest Guinness )
- 300 ml śmietany
- 2 jajka
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
Foremka: 30 x 20 cm
Wykonanie:
Masło, cukier, syrop, przyprawy włóż do rondelka, roztop na małym ogniu, na koniec dodając piwo, dokładnie wymieszaj.
Mąkę połącz z sodą , wsyp suche składniki do rozpuszczonej masy i mieszaj do momentu aż nie będzie grudek.
W drugim naczyniu ubij trzepaczką jajka ze śmietaną i wlej do tego masę piernikową, utrzyj wszystko na gładką masę.
Całość przelej do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, wstaw do nagrzanego piekarnika.
Piecz 45 min w temperaturze 170 st.C.
Upieczone ciasto jest wilgotne, lśniące i lekko wyrośnięte.
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, przed Świętami zdążysz 😃
OdpowiedzUsuń