Ciasto Ziuta bez pieczenia (najlepsze na upały)

Przepis na to ciasto,a właściwie tort na zimno dostałam kilka lat temu od najlepszej gospodyni domowej w okolicy Pani Ziuty, stąd nazwa tego pysznego deseru. Jego zaletą jest łatwość wykonania,a przede wszystkim efekt końcowy, wygląda i smakuje bosko! Że tam troszkę pójdzie w boczki...no w końcu czasami też trzeba sobie odpuścić.


Ciasto Ziuta
Składniki:
  • 2 galaretki truskawkowe, lub inne czerwone
  • 2 galaretki pomarańczowe lub cytrynowe
  • 500 ml śmietany kremówki
  • paczka biszkoptów, mogą być herbatniki
  • owoce sezonowe 
Galaretki rozpuszczamy, osobno czerwone i osobno pomarańczowe, na blachę lub inne naczynie(może być szklane, silikonowe) wykładamy biszkopty, nasączamy je herbatą, może to być jakiś sok z dodatkiem likieru.
Kiedy galaretki pomarańczowe zetną się lekko, zaczynamy ubijać śmietanę na gładki krem, dodajemy galaretkę,ubijając jeszcze chwilę wszystko razem, masa szybko gęstnieje, wlewamy ją na nasączone biszkopty i do lodówki.
Następnie na naszą ściętą masę układamy owoce, a na koniec wlewamy galaretkę truskawkową, całość schładzamy w lodówce.
Jak widzicie przepis jest bardzo prosty i szybki, pomijając rozpuszczanie galaretek.
Możecie wykonać wersję "sernik na zimno", wówczas zamiast śmietany kremówki,galaretki łączymy z serkiem homogenizowanym.
Można pokombinować również w wersji bezglutenowej, wszystko zależy od waszej fantazji!
Powodzenia Łakomczuchy :)


2 komentarze:

  1. Jestem zachwycona Pani blogiem! Coś dla ciała, coś dla łakomczucha! Ciasto wyszło rewelacyjne, wszystkim smakowało, proste, a zachwyciło nawet wybredne podniebienia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję��Zapraszam po więcej sprawdzonych i prostych przepisów wkrótce.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Niebieskie migdały , Blogger