Chleb bezglutenowy dla leniwych

Chleb bezglutenowy dla leniwych

Uwielbiam ten chlebek, jest smaczny jak na bezglutenowy, a do tego pozostaje w miarę świeży i nie kruszy się drugiego dnia, co niestety jest zmorą bezglutenowego pieczywa. Wykonanie jest proste, a składników niewiele. Możemy zrobić wersję z pomidorami suszonymi, śliwkami, żurawiną, orzechami,dynią itp.To już zależy od was co lubicie. Mi osobiście pomidory bardzo przypadły do gustu :) Na zdjęciach wersja z pomidorami oraz bez, ze słonecznikiem i sezamem.


Foremka na chleb: 21 x 11 cm

Składniki:
  • 200 g mąki gryczanej
  • 2 łyżki siemienia lnianego
  • 1 i 1\4 szklanki ciepłej wody
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 15 g drożdży
  • 3-5 suszonych pomidorów (lub innych dodatków, według uznania)
Wykonanie:
Wszystkie suche składniki wymieszać ze sobą w misce, dodać pokruszone drożdże.
Zalać ciepła wodą, wymieszać dokładnie.
Pomidory pokroić w miarę drobno, dodać do ciasta (w wersji bez pomidorów: ziarna lub inne dodatki)
Całość przelać do posmarowanej tłuszczem foremki i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Po około 20 minutach, jak już ciasto wyrośnie, włożyć do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 160-180 st.C około 20-30 minut.
Smacznego!





Zimowe fotostory

Zimowe fotostory



Zima jeszcze się nie skończyła, a już wiosna wkrada się powoli do naszego świata. I tak jakoś na przedwiośniu wzięło mnie na wspomnienia tej naszej zimy, wcale nie takiej strasznej jak się okazało. To prawda, to pora roku, która ciągnie się miesiącami,  długimi wieczorami, zawiejami śnieżnymi, a czasem chlapą pośniegową i mega korkami gdy oblodzi ulice. Ma też swoje piękne, śnieżne i mroźne strony, bajeczne krajobrazy i kolory jakich nie zobaczymy inną porą roku. Zabawy na śniegu, lepienie bałwana i rzucanie śnieżkami, narty i łyżwy, zjeżdżanie na sankach, a nawet wędkarstwo na lodzie czy kąpiele w lodowatym Bałtyku ( dla tych bardziej nakręconych ;)). No i jak tu jej nie wspominać dobrze i ciepło?
Dziś powracam do zimowych widoków na moich fotografiach. Co prawda nie są to Tatry czy Alpy, ale przyroda, która otacza nas na co dzień. Takie spacerowe fotostory ;)
A jak wy wspominacie zimę? Równie ciepło jak ja ;)















Brownie jaglane dla zabieganych

 Brownie jaglane dla zabieganych

Kolejne z serii zdrowych i szybkich słodyczy- jaglane czekoladowe. To propozycja dla wszystkich, którzy nie mają czasu na krzątanie się w kuchni. Przepis dość łatwy, a składniki raczej ogólnie dostępne pod ręką. Efekt końcowy zaskoczy najbardziej wybredne gusta, proste i smaczne, cała filozofia :)

Składniki:
  • 2 szklanki płatków jaglanych
  • 2 jajka
  • 0,5 szklanki daktyli
  • 3 łyżki miodu
  • 0,5 szklanki jogurtu
  • 0,5 szklanki kakao
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 0,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Wykonanie:
Płatki jaglane zalać wrzątkiem i odstawić, aż spęcznieją.
Daktyle umyć i zalać ciepłą wodą, aż zmiękną, następnie odcisnąć dokładnie z wody i zblenderować na gładką masę.
Jajka ubić z miodem, dodać jogurt, potem wlać olej, wymieszać.
Do masy dodać płatki jaglane, daktyle, kakao i proszek do pieczenia, a na koniec orzechy.
Całość przekładamy do blachy o wymiarach 30 cm x 20 cm.
Piec w temperaturze 160 st C około 40 min.
Po upieczeniu i przestudzeniu można ciasto posmarować lekko miodem i posypać pokruszonymi orzechami lub płatkami migdałowymi .
Smacznego!




Copyright © 2016 Niebieskie migdały , Blogger